Każda z nas zaczynając dietę, wyobraża sobie już spacer brzegiem morza w skąpym bikini i eksponowanie swojego szczupłego ciała. Jednak zanim do tego dojdzie, czeka nas sporo pułapek. Jedna z nich związana jest ze zwykłym pośpiechem. A odchudzanie to nie sprint, a raczej maraton.

Małymi krokami – wielkie zmiany

Jeżeli chcemy schudnąć, to zapewne mamy za sobą pewien bagaż doświadczeń i nadprogramowych kilogramów. Pocieszające jest to, że nie pojawiły się one u nas znikąd. Zła wiadomość jest taka, że bez radykalnych zmian, nie utrzymamy szczupłej sylwetki. Dlatego najlepiej stosować tu metodę małych zmian. A tych będzie sporo.

Prawda jest taka, że jeżeli szybko przejdziesz na restrykcyjną dietę, to może i zrzucisz kilogramy. Jednak równie szybko one wrócą i to podwójnie. Schudnięcie bez efektu jo-jo to racjonalne podejście do cięcia kalorii. Nie możesz żywić się tylko sałatą, bo to nie jest dobre dla twojego organizmu.

Ile kalorii dziennie?

Jeżeli nie uprawiasz aktywności fizycznej, to ograniczenie dziennego zapotrzebowania kalorycznego nie powinno przekraczać 500 kalorii. Gdy jednak masz wpisane w grafik trzy treningi dziennie, nie tnij kalorii tak rygorystycznie. I tak sporo spalisz na ćwiczeniach. Kolejna sprawa to regeneracja, która jest również bardzo dobrą formą treningu. Ćwiczenia codziennie nie pozwalają ciału się do końca zregenerować i powodują, że ciało przechodzi w tryb gotowości. Przez to z kolei, zapomnij o fajnych efektach związanych z odchudzaniem.