Jesień w pełni a razem z nią zmiana w codziennym jadłospisie. Zamiast słodkich truskawek, soczystych brzoskwiń i malin, pojawiają się dorodne jabłka i kuszące śliwki. I to właśnie one powinny być twoją przekąską. Dlaczego warto jeść śliwki? Bo są mega zdrowe i zbawiennie wpływają na nasze ciało. Poznaj wszystkie ich walory!

Dlaczego warto jeść śliwki?

To owoce, które są niezwykle bogate w różnego rodzaju składniki odżywcze. Dobroczynne działanie witaminy C świetnie wpływa na funkcjonowanie całego organizmu, a sam owoc chroni przed wieloma chorobami. Spożywanie ich zmniejsza poziom cukru we krwi oraz wprowadza sporą ilość błonnika. Ten, jak wiadomo, zbawiennie wpływa na działanie naszych jelit. Nie od dzisiaj znana jest rada, aby na zatwardzenie jeść suszone śliwki.

Jedzenie tych owoców to również pozytywny wpływ na zdrowe kości. Podjadając ten zdrowy owoc, oddalamy od siebie widmo osteoporozy i osteopenii. Najnowsze badania mówią wręcz, że zawarte w śliwkach substancje mogą odwrócić proces odwapnienia kości. O wiele lepiej poczuje się również nasze serce, bo śliwki obniżają wysoki poziom ciśnienia oraz cholesterolu we krwi.

Dlaczego warto jeść śliwki? Sprawiają, że twój umysł o wiele lepiej pracuje. Do tego mają zdolność do zmniejszania stanów zapalnych w organizmie. Z dietetycznego punktu widzenia to dobra przekąska, jeżeli musisz koniecznie coś podjadać między posiłkami. Niska zawartość cukru sprawia, że śliwki są polecane również w przypadku osób zmagających się z cukrzycą.

Suszone czy surowe? Forma ma znaczenie!

Przekonanie o tym, że owoc prosto z drzewa jest najzdrowszy, ma w sobie wiele prawdy. Dojrzały owoc ma w sobie najwięcej witamin i jest najsłodszy. Jednak wiadomo, że nie da się na raz zjeść kilogramów owoców. W sklepach można kupić często mrożone śliwki i to jest najlepszy rozwiązanie, gdy nie masz świeżych. Na półkach można jeszcze spotkać suszone śliwki, które są świetnym dodatkiem do innych dań lub przekąską. Nim jednak je kupisz, zwróć uwagę na substancje jakie zostały użyte do zakonserwowania ich. Niektóre z nich mogą zawierać za dużo cukru lub być szkodliwe w dużej ilości.

Zobacz również: Liofilizowane, mrożone a może świeże – które owoce będą najlepsze?

Co zrobić z nadmiarem śliwek?

Idąc na targ owocowo- warzywny jesienią, możemy kupić surowe śliwki po bardzo atrakcyjnych cenach. Co jednak z nimi zrobić, aby szybko się nie zepsuły i cieszyły podniebienie przez całą zimę?

Przede wszystkim każdy powinien upiec chociaż raz jesienią ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką. Puszyste i miękkie ciasto w połączeniu z kwaśnymi śliwkami i słodką kruszonką, to wymarzone ciasto na niedzielne popołudnie do leniwej kawy.

Przechodząc już na bardziej zdrowe tory, z dużej ilości śliwek można usmażyć powidła. Jest to czasochłonna i wymagająca sporo pracy sprawa, jednak smak domowych powideł jest nie do podrobienia. Smażone na wolnym ogniu, z niewielką ilością cukru i bez sztucznych substancji konserwujących, będą cieszyć podniebienia jako dodatek do ciast, kanapek a nawet naleśników.

Popularnym przepisem jest również zrobienie ze śliwek kremu a la nutella. Wtedy to do smażonych śliwek dołączamy gorzką czekoladę i mamy słodki krem do smarowania chleba. Świetnie wkomponuje się w zimowy podwieczorek. Jeżeli kompletnie nie masz pomysłu na to, co zrobić z posiadanymi śliwkami – możesz po prostu je zamrozić. Wcześniej jednak musisz owoce umyć i wydrążyć z nich pestki. Podziel je na mniejsze części i włóż w woreczkach do zamrażalnika. Będzie gotowe w razie potrzeby.